Wizyta nauczycieli z Niemiec
Grupa pięciu nauczycieli z Freiburga odwiedziła naszą szkołę w ramach kolejnej wymiany z St. Ursula Schulen. Goście zwiedzili Kraków, Wieliczkę i Muzeum Auschwitz, wzięli udział w lekcjach w szkole i zaznajomili się z najbliższą okolicą.
Pan Peter Winterling, jako zasłużony wieloletni koordynator wymiany ze strony niemieckiej, został uhonorowany przez burmistrza miasta tytułem Przyjaciela Libiąża, a dyrekcja szkoły przyznała mu tytuł Honorowego Członka Rady Pedagogicznej. Uroczystość w Urzędzie Miejskim miała podniosły charakter: były przemówienia nawiązujące do trudnej historii stosunków polsko – niemieckich (pan Winterling przyznał, że jego ojciec i teść byli oficerami Wehrmachtu), a także prób przełamywania uprzedzeń i stereotypów między naszymi narodami.
Burmistrz Jacek Latko podkreślił, że kontakty miedzy szkołami są w pewnym sensie kontynuacją słynnego gestu przekazania znaku pokoju między Tadeuszem Mazowieckim i Helmutem Kohlem w czasie mszy św. w Krzyżowej przed 25 laty. Zasługą nauczycieli takich jak Peter Winterling jest nawiązywanie kontaktów między uczniami i nauczycielami Polski i Niemiec, co niejednokrotnie przekształca się w zażyłe relacje prywatne, a nawet przyjaźnie. Nowy Przyjaciel Libiąża nie krył wzruszenia, gdy otrzymał bukiet kwiatów w biało – czerwonych barwach. Spotkanie zakończył mini - recital skrzypcowy w wykonaniu Karoliny Świstak.
Wymiana ze szkołą z Freiburga trwa nieprzerwanie od 1996 roku, więc, jak zauważyła pani dyrektor Anetta Szewczyk, obecnie weszła już w pełnoletniość. Z tej racji tegoroczna jej edycja ma wyjątkowy charakter: na kilkudniowy pobyt przyjechali sami nauczyciele, aby podsumować dotychczasowe programy spotkań i wspólnie poszukać inspiracji do pracy z młodzieżą obu naszych szkół w następnych latach. Temu służył rozbudowany program kulturalny, w trakcie którego goście zapoznali się z niektórymi okresami historii Polski, ze szczególnym uwzględnieniem stosunków polsko – niemieckich. Ogromne wrażenie zrobiło na nich Muzeum Miasta Krakowa w Fabryce Schindlera oraz, co oczywiste, Muzeum Auschwitz.
Pobyt w domach naszych nauczycieli umożliwił zapoznanie się ze specyfiką życia codziennego polskich rodzin oraz sprzyjał nawiązaniu kontaktów osobistych, co w czasie organizowania wymian uczniowskich jest sprawą niezwykle ważną. Jak zawsze duże wrażenie wywarła na nich polska gościnność, podkreślali też łatwo dostrzegalną na zewnątrz, postępującą modernizację naszego kraju. Rozsmakowali się również w polskiej kuchni, choć trudno im było wytłumaczyć, dlaczego typowo polskie dania to ruskie pierogi czy placek po w węgiersku. Dla większości przybyłych nauczycieli była to pierwsza wizyta w Polsce, która okazała się ciekawą i inspirującą przygodą.