Mickiewicz wiózł Słowackiego
Najważniejszym punktem obchodów Roku Słowackiego w LO KSW była wizyta byłego rektora UJ prof. Franciszka Ziejki oraz prezentacja multimedialna o Słowackim, która została uznana za najlepszą w konkursie.
Przypadające w tym roku okrągłe rocznice: 200. urodzin i 160. śmierci Juliusza Słowackiego sprawiły, że rok 2009 został ogłoszony przez Sejm RP Rokiem Juliusza Słowackiego. Z tej okazji w całym kraju odbywały się okolicznościowe imprezy artystyczne i naukowe; również nasze Liceum Ogólnokształcące wraz z Libiąskim Centrum Kultury zorganizowały 27 listopada br. uroczyste spotkanie pn. „(Spóźnione) Urodziny Juliusza Słowackiego". Licznie zgromadzeni w sali kinowej LCK uczniowie liceów i gimnazjów, a także nauczyciele języka polskiego, obejrzeli prezentację multimedialną o Słowackim, przygotowaną przez uczniów II LO w Chrzanowie, która została uznana za najlepszą w konkursie ogłoszonym z racji jubileuszu poety, a także mogli obejrzeć wystawę „Dzieła Juliusza Słowackiego w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie", udostępnioną przez dyrekcję teatru.
Najważniejszym punktem programu spotkania był pasjonujący wykład profesora Franciszka Ziejki, wybitnego znawcy literatury, wykładowcy i byłego rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego, na temat sprowadzenia prochów Słowackiego z paryskiego cmentarza Montmartre na Wawel, co miało miejsce w 1927 roku. Profesor barwnie opowiadał najpierw o kłopotach, które napotykała realizacja tej idei; m. in. o pomyśle Henryka Sienkiewicza, aby pochować Słowackiego w Tatrach, a także o królewskim pogrzebie, który wyprawiono poecie po ekshumacji, najpierw w Paryżu, a następnie w Krakowie. Co ciekawe, trumna z prochami Słowackiego podróżowała z Gdańska do Krakowa na pokładzie statku o nazwie „Mickiewicz", co uznano za symboliczny sposób rozwiązania sprawy różnicy poglądów na sprawy narodowe, którą obaj wielcy poeci wyrażali swych dziełach. Ostatnia podróż Słowackiego statkiem trwała aż sześć dni, ponieważ w wielu miastach musiał on się zatrzymywać, gdyż hołd poecie pragnęli oddać mieszkańcy, tłumnie gromadzący się nad Wisłą. Profesor przytoczył również brzmienie rozkazu Józefa Piłsudskiego, który uzasadnił złożenie prochów Słowackiego w Katedrze Wawelskiej słowami „bo królom był równy...".