Tutaj sie wszystko zaczęło...
„Tutaj, w tym mieście, w Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły i teatr się zaczął. I kapłaństwo się zaczęło...” - wszyscy pamiętamy te wypowiadane przez Jana Pawła II z wielkim wzruszeniem słowa. Padły one pod wieczór 16 czerwca 1999 r. z ołtarza polowego przed wadowickim kościołem parafialnym. Niemal dokładnie w dziesięciolecie tych wydarzeń uczniowie i nauczyciele Szkoły KSW wzieli udział w czartym juz Rajdzie Śladami Jana Pawła II.
Wadowice, to miasteczko oddalone od Libiąża ok. 40 km, które dzięki osobie Ojca Świętego Jana Pawła II stało się jedną z wizytówek naszego kraju. Wielojęzyczne grupy turystów przybywają tu każdego dnia, by odwiedzić rodzinne strony Wielkiego Polaka. Niezależnie od pory roku i pogody, chcą zwiedzić miejsca związane z Jego dzieciństwem i wczesną młodością. Szlak Karola Wojtyły jest pieczołowicie oznakowany i opisany. Ale jego kulminacyjne punkty stanowią dwa adresy: dom rodzinny Jana Pawła II przy ul. Kościelnej i Bazylika Mniejsza w rynku.
W poniedziałek 15 czerwca wszyscy uczniowie i nauczyciele naszej szkoły wyjechali do Wadowic. Tutaj uczestnicy rajdu podzieleni zostali na grupy, które miały do pokonania trasę o stopniu trudności dostosowanym do wieku uczniów. Wszystkie zaś grupy szły Czarnym Szlakiem Jana Pawła II prowadzącym do Wadowic. I tak:
Grupa uczniów Szkoły Podstawowej, klasa I, II i III przemierzała fragment szlaku na terenie miasta Wadowice ze zwiedzaniem Parku Miejskiego (muszla koncertowa, kopiec, atrakcje przyrodnicze).
Grupa uczniów z klas IV, V i VI weszła na szlak w miejscowości Zbywaczówka i podążała w kierunku centrum Wadowic (4 km). W sąsiadującym ze Zbywaczówką Gorzeniu Górnym mieści się dworek Emila Zegadłowicza ze znajdującym się tam muzeum.
Uczniowie Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego rozpoczęli wędrówkę w Czartaku i również szli w kierunku centrum. Z powodu złego oznakowania szlaków w okolicach wzgórza Dzwonek dwie ostatnie grupy zmyliły drogę, ale udało im się dotrzeć na czas na miejsce zbiórki pod Bazyliką. Na najbliższym Wadowicom wzniesieniu Goryczkowiec (potocznie Dzwonek) znajduje się ścieżka przyrodnicza, gdzie uczniowie poznawali wybrane gatunki fauny i flory pobliskiej okolicy. Nazwa tego miejsca wzięła się od znajdującej się tam już dziś nie istniejącej drewnianej dzwonnicy, której dzwon miał chronić okolicę przed burzą.
Wszystkie grupy spotkały się pod Bazyliką (z XVIII wieku), gdzie o godzinie 12.00 odbyła się uroczysta Msza Święta. Tutaj Karol Wojtyła przyjął Chrzest Święty oraz przystąpił do I Komunii Świętej. Już jako Papież, podczas swych pielgrzymek do Wadowic, trzykrotnie odwiedził swój parafialny kościół. W roku 1999 ukoronował obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Na ścianie Bazyliki widnieje tablica z datami narodzin oraz wyboru Karola Wojtyły na Biskupa i Papieża.
Na terenie Wadowic wszyscy uczestnicy rajdu obejrzeli miejsca związane z dzieciństwem i młodością Jana Pawła II. Ważnym obiektem był dom rodzinny Ojca Świętego z wystawą pamiątek po Papieżu – Polaku udostępniany zwiedzającym od 1984 roku, nad którym pieczę sprawują siostry nazaretanki. W budynku przy ulicy Mickiewicza, gdzie obecnie mieści się Liceum Ogólnokształcące, przed wojną znajdowało się Gimnazjum, którego uczniem był Karol Wojtyła. Przy wejściu do gmachu znajdują się dwie tablice, jedna – upamiętniająca lata nauki Karola Wojtyły, druga – stulecie gimnazjum obchodzone w 1966 roku.
Na koniec uczestnicy rajdu odwiedzili cukiernię z kremówkami i sklepik z pamiątkami. Wprawdzie cukiernia o której mówił Papież przestała funkcjonować w 1945 roku, ale wspomniane przez Ojca Świętego kremówki można dziś kupić we wszystkich wadowickich cukierniach.
Był to kolejny niezapomniany rajd do miejsc, które nakreślił swoją świętością Jan Paweł II.
Alina Michoń